Poniedziałek godzina 14:30 - wychodzę z pracy. Uświadamiam sobie, że od czwartku zaczynam weekend i dobrze byłoby to wykorzystać. Potrzebuję w góry. W pierwszej chwili łapię za telefon i dzwonię do lubego przedstawić swój pomysł.
Późnym wieczorem w czwartek byliśmy już w Górach Sowich.